Dziewczyna
skończyła robić zadanie z francuskiego i spojrzała na zegarek. Było za późno,
żeby uczyć się historii, więc przyciągnęła do siebie czerwone pudło z aktami i
zaczęła w nich szperać. Po chwili
wyciągnęła szarą teczkę z tytułem Koori Hime. Otworzyła ją, ale okazało się,
że… Nic w niej nie było. W takim razie – więźnia również. Napisała na górze Izolatka i gwizdnęła cicho. Hansik
podleciał do biurka, zabrał papiery ze sobą i już go nie było.
Blog koori-hime został usunięty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zgłoszenia należy umieszczać w przeznaczonej do tego zakładce, nie pod postami!