wtorek, 9 października 2012

[041] Odmowa: i-am-not-perfect-but-who-is


Dębowe drzwi trudno nazwać lekkimi, a jednak komuś udaje się je otworzyć tak gwałtownie, aż z potwornym hukiem odbijają się od ściany.
– Cześć, Wanilio! Zastanawiałam się czy...
Maera Fey milknie, widząc kto, a raczej co, siedzi w skórzanym fotelu szefowej. Skąd tu się wziął wór kartofli?
Zaintrygowana, zbliża się do biurka. Na mahoniowym blacie znajdują się dwa zwitki papieru. Pierwszy zna doskonale. To informacja, którą naczelniczka zostawiła dla potencjalnych petentów, leży tu już chyba od wieków. Ale ta druga kartka... Zdaje się, że to coś nowego...
– "Naczelniczka Wanilia udała się na urlop" – czyta na głos. – "Do czasu powrotu będzie ją zastępował pan Worek."
Asystentka społeczna sceptycznie spogląda na wór kartofli.
– Dobra, co za żartowniś to wymyślił? – pyta. – I gdzie jest Wanilia?
Pan Worek jakoś nie kwapi się z odpowiedzią. Maera Fey wzdycha. Już zamierza coś powiedzieć (zapewne jakieś przekleństwo), kiedy jej wzrok pada na pozostawione na biurku teczki. Dziewczyna uśmiecha się drapieżnie.
– Hej, panie Worku. Nie będzie miał pan nic przeciwko, jeśli zaopiekuję się aktami z wolnej kolejki, prawda?
Wór kartofli nie uznaje za stosowne przerwać ciszy.
– Milczenie jest zgodą! – wykrzykuje asystentka, po czym chwyta papiery i ucieka z gabinetu. W biegu przegląda dane swych nowych ofiar klientów.
Caroline oraz jej i-am-not-perfect-but-who-is zapowiadają się nader obiecująco. Ich przewiny są trywialne, a co za tym idzie, łatwe do korekty. Oto przypadek w sam raz dla początkującej asystentki społecznej. Maera Fey w myślach już zaciera ręce. Niestety, nagle dostrzega coś potwornego. Petentka złamała ósmy punkt kodeksu karnego, w związku z czym nie można rozpatrzyć jej sprawy!
 – No nie! A już się zdążyłam napalić!
Nie zwalniając kroku, ciska akta do kosza z napisem: "IZOLATKA".
Trafienie za trzy punkty.
 _________________________________________

Brak linku do ocenialni.

17 komentarzy:

  1. Pan Worek - hahahaha, padłam xD
    Szkoda. szkoda, bo blog wygląda w miarę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też szkoda. Już miałam napisaną ocenę szablonu i właśnie zabierałam się za dodatki, gdy się zorientowałam :'(

      Usuń
  2. Mareeo, jedna uwaga; Na Gaolu używamy Verdany 10 (Normalna) ;) A tak poza tym, to wszystko okej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najmocniej przepraszam. Naprawdę myślałam, że to Arial. Już wszystko poprawiłam. Czy teraz się zgadza?

      Usuń
    2. Jasne ;) Nie masz za co przepraszać ;p
      Ah, Pan Worek... Śmiałam się pół godziny ;p

      Usuń
    3. Cieszę się, że nowy p.o. naczelnika tak bardzo przypadł Ci do gustu xD

      Usuń
    4. Ej, to teraz w personelu trzeba napisać "Pan Worek - zastępca naczelnika" :D
      //Idariale

      Usuń
  3. Mnie również "Pan Worek" przyprawił o napad śmiechu XD
    //Idariale

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, Wanilia na pewno będzie zachwycona takim zastępstwem xD

      Usuń
    2. Zastępstwo ciekawe ; ) Przynajmniej Pan Worek jest bardzo uprzejmy, cichy i wyrozumiały :P

      Usuń
    3. Ojej, tyle komplementów, założę się, że pan Worek cały się rumieni.

      Usuń
  4. Jako, że dostrzegłam bardzo ciekawą informację w opisie Mera Fey, chciałabym grzecznie zapytać - oceniająca widziała może Death Note? :)

    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy człowiek interesuje się mangą i anime, trudno nie znać "Pamiętnika Śmierci". Przecież to kanon!

      Usuń
    2. Pamiętnik? Pierwszy raz spotykam się z takim tłumaczeniem... Zawsze był Notatnik Śmierci.

      Usuń
    3. Oj, cudownie! W takim razie zwracam się z uprzejmą prośbą o przeniesienie "paradoks hazardzisty" do kolejki Maery Fey. Lżej mi na duszy będzie, gdy oceni ktoś kto na kanonie się jednak zna :)

      I taka mała drobna uwaga: zgłosiłam się we wrześniu, a nie sierpniu ^^

      Usuń
    4. Do Anonima:
      Naprawdę? W takim razie... O proszę, tu masz screenshota: http://img2.demotywatoryfb.pl/uploads/201005/1275325551_by_bycha_600.jpg
      A teraz na serio, gdy po raz pierwszy zetknęłam się z serią Death Note, polskiej wersji językowej jeszcze nie było, za to po internecie krążyło "pirackie" tłumaczenie mangi. Dlatego czasami zdarza mi się użyć błędnego tytułu. Bardzo za to przepraszam. Naprawdę nie chciałam nikogo urazić.

      Do hei-chi:
      W tej sprawie musisz się skontaktować z Wanilią. Chociaż jest na urlopie, w miarę regularnie sprawdza skrzynkę pocztową. Wyślij jej maila.

      Usuń
    5. Sądzę, że Anonimowi chodziło o to, że pierwszy raz spotyka się z "Pamiętnikiem Śmierci". "Death Note" jest zawsze tłumaczone jako "Notatnik Śmierci".

      Usuń

Zgłoszenia należy umieszczać w przeznaczonej do tego zakładce, nie pod postami!

Statystyka