Witajcie.
Maj był dla nas w pewnym sensie owocny, gdyż narodziło się kilka nowych pomysłów na rozwój ocenialni. Zorganizowałyśmy pierwszy konkurs literacki - który wciąż trwa - ale nie zamierzamy tylko na nim poprzestać. Prawdopodobnie w przyszłości pojawią się kolejne. Jest to zupełnie nowa inicjatywa ze strony Gaola i mamy nadzieję, że została dobrze odebrana (?).
Zostały utworzone etaty - od teraz można dołączyć do nas na pełny lub tylko na pół. Jeśli znajdzie się ktoś zainteresowany pracą na pół etatu, zapraszam do odpowiedniej zakładki z menu. Są tam podane wszystkie szczegóły, chociaż w kolejnych dniach zostaną odrobinę (dosłownie) zmienione. Idea jednak pozostaje ta sama - pół etatu to dobre rozwiązanie dla osób, którym brakuje czasu.
Do załogi dołączyła także Nearyh (na pół etatu), której ogromnie dziękuję! To wszystko jest dla nas bardzo ważne, zważywszy na to, że obecnie wanilia. i Wadera mają problemy z internetem. A jeśli o te dwie panie chodzi - pierwsza odzyska internet prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, druga może przed końcem czerwca. Odeszła za to Maera Fey ze względów prywatnych.
Co znaczy "rewolucji ciąg dalszy"? Cóż, ostatnio stwierdziłam, że czuję się jak Juliusz Cezar - wywracam nasz Gaol na lewą stronę. Znaczy, teraz to chyba znowu na prawą, jako że jedna rewolucja już była. Oto wprowadzane zmiany - Gaol od tej pory będzie funkcjonował na nieco innych zasadach. Zmieniamy kryteria i schemat oceny. Zamierzamy wszystkie "pierdoły" bloga połączyć w jeden blok, a za to skupić się bardziej na treści. Tak, moi państwo! Zamierzamy analizować Wasze twory z ogromną dokładnością. Ocena będzie składała się z dwóch bloków. Pierwszy - adres, belka, pierwsze wrażenie, szablon, menu. Drugi - treść; pomysł, fabuła, akcja, bohaterowie, logika, spójność, klimat, styl, tempo, odbiór, oryginalnośc/indywidualizm, poprawność językowa oraz "punkty dodatkowe", chociaż... Usuwamy punktację! Nie będziemy już przyznawać punktów za kolejne kategorie, ponieważ nie będzie już tychże kategorii. Możecie wyobrazić sobie długi artykuł zawierający rady, uwagi, opinię. Czyli tak jak wcześniej, jednak bez punktów i bardziej wnikliwie. Na koniec otrzymacie nasz wyrok (ocenę końcową). Oceniający sam przydzieli ocenę, jaką będzie uważał za słuszną. Dlaczego tak? Często zdarzało się, iż treść (czyli najistotniejszy element bloga) zasługiwała na trzy, lecz ocenę końcową podnosiła liczba punktów za szablon, menu i pierwsze wrażenie. Lub odwrotnie. Tak nie może być! Od teraz treść jest ważniejsza niż wszystko inne. Do zmian zainspirowała nas dawna Ława Przysięgłych, obecna Kompania Przysięgłych oraz PWN :) Zawsze podziwiałyśmy wymienione ocenialnie. Uważamy, że schemat, jaki obrały, jest najdogodniejszy zarówno dla autora, jak i dla oceniającego. To dało do myślenia.
Blogi, których oceny już zaczęłyśmy, zostaną ocenione jeszcze w starym schemacie. Wszystkie pozostałe - już w nowym.
Punkty dodatkowe: w tym miesiącu punkty zebrała tylko Nersi. Za spam, aktualizacje, angażowanie się w konkurs i rzucanie pomysłów. Było ich naprawdę dużo, gdzieś koło dwudziestu, a że ona jedna wykazała w maju większą aktywność (od standardowej), to nie ma sensu się przy tym punkcie rozdrabniać.
Bilans:
Maj
Ocen: 4
Odmów: 4
Innych: 2
Razem postów: 10
Idariale: 1 ocena, 1 odmowa
wanilia.: 0 ocen, 0 odmów
Nersi: 2 oceny, 2 odmowy
Niewidzialna: 1 ocena, 0 odmów
Wadera: 0 ocen, 1 odmowa
Ogólnie (od założenia Gaola)
Oceny/odmowy: 805
Proszę o niewystawianie wyroków do jutra włącznie ;)
Idariale
Och, nie lubię Cię, zasłoniłaś moje pytanie xD To zadam je bezpośrednio Tobie - jak skończymy ocenę, Ty ją sprawdzasz przed publikacją, czy po prostu wrzucamy?
OdpowiedzUsuńNieeeeee, nie dawaj jej do sprawdzenia, nigdy nikt nie daje. Jeszcze by coś pozmieniała xD
UsuńNo chyba! Nie chciałoby mi się tego czytać, zacznijmy od tego |D'
UsuńA jakbym chciała coś zmienić, to i tak bym miała taką możliwość - na blogu mam administratora, więc Blogger umożliwia mi ingerowanie w Wasze posty. Problem w tym, że najpierw musiałoby mi się chcieć XDDD'
... W sumie czego ja się po Tobie, złotko, spodziewałam, jakiejś obowiązkowości? Głupia ja :3
UsuńOk, to sobie poczekam z publikacją... w poniedziałek możemy wrzucić? Dobrze zrozumiałam? xD
Chaos jest najlepiej uporządkowany, kochana Kiszko <3
UsuńMożecie już wrzucić w niedzielę, głuptasie. "Do jutra włącznie". Nie lubię, jak podsumowanie wisi i wisi i nic się nie pojawia. To tylko blah blah blah na temat minionego miesiąca. Ot i wsio.
Łoo, Kompania czuje się wyróżniona. Ale miło widzieć, że powoli ocenialnie zaczynają dostrzegać plusy braku punktów. Tzn. nie wiem, czy zaczynają, Gaol jest pierwszą, która wprowadza zmianę z punktów na opisowe oceny, wszystkie pozostałe, o których wiem, że nie przydzielają punktów, robiły tak od zawsze. No, może z małym wyjątkiem Kompanii Ocenowej, ale ja tam trafiłam, jak już punkty zniknęły. ;) Tak czy inaczej, miło mi, że ocenialnie, w których miałam swój udział, zostały wymienione jako inspiracje, posiadanie wkładu w czymś inspirującym jest dla mnie motywujące.
OdpowiedzUsuńPowodzenia i pozdrawiam ciepło,
Punktacja może i miejscami się przydawała, ale tak naprawdę to szkolny system (który, jak wiadomo, nie zawsze okazuje się sprawiedliwy). Kiedyś, jeszcze zanim Onet zaczął się poważnie psuć, uważałam ten system za niedokładny, pobieżny. I w sumie tak sobie teraz myślę, że nie miałam racji.
UsuńCóż, jeśli coś jest bardzo dobre, a nawet dokładniejsze od pozostałych cosiów, to samo w sobie jest motywujące. Zatem motywujemy się nawzajem xD
Dzięki wielkie ;)
Pozdrawiam również!
Punkty pewnie i mogłyby być równie dokładne co oceny opisowe, tylko trzeba nad nimi pomyśleć, rozłożyć je odpowiednio. Kiedyś, tak z nudy, rozmyślałam, jak bym rozłożyła punkty, gdyby (jeszcze wtedy) Ława je miała. Wyszło mi bodajże, że maksimum równałoby się dwustu, z czego 100 poszłoby w treści, 50 za bohaterów, 40 za poprawność, 5 za pierwsze wrażenie (2 za adres i 3 za szablon) i 5 za oryginalność. Do myślenia nad tym, jakie przedziały punktowe równałyby się jakiej ocenie już nie doszłam, aż tak mi się nie chciało gdybać. Ale nawet z takiego wzoru widać, że nikt by sobie nie uzbierał punktów przy szablonach i innych takich, że ocena nadal dotyczyłaby wyłącznie treści bloga.
UsuńCo nie zmienia faktu, że bez punktów nadal jest łatwiej, przynajmniej według mnie. Nie trzeba się tłumaczyć, za co poszły punkty gdzieś tam, nie trzeba się głowić, ile komu przyznać... Bo przyznawanie punktów jest łatwe tylko w przypadkach ekstremalnych - zadecydować, ile punktów za coś-tam przyznać dla bloga ogólnie czwórkowego, a ile dla bloga ogólnie trójkowego nie wydaje mi się być takim hop-siup. A tak wystarczy tylko powiedzieć, co jest źle lub dobrze, uzasadnić i ocenić według własnego doświadczenia oraz wyczucia, tyle.
Ale dobra, bo się pewnie niepotrzebnie rozgadałam. Mam nadzieję, że taka zmiana Wam ułatwi/usprawni pracę, bo to chyba o to w głównej mierze chodzi. ;)
Strasznie zaskoczyła mnie ta zmiana w ocenianiu. Pozytywnie. :) Właściwie to jeszcze NIGDY (haha, no wiem) nie poddawałam bloga do oceny, co nie było skutkiem niechęci do sposobu oceniania, tylko jakoś po prostu tak zawsze wychodziło. Tymczasem teraz uważam, że te zmiany to chyba najlepsze, jakie mogły być i mam nadzieję, że wkrótce się zbiorę i zgłoszę. (Po konkursie, rzecz jasna i jak "odświeżę" nieco mojego bloga) ;)
OdpowiedzUsuńWłaściwie to teraz liczę, że niedługo wszystkie ocenialnie się przestawią.
Życzę Wam, aby nowy sposób oceniania się sprawdził i przypadł bloggerom do gustu. :)