Naczelniczka długo wpatrywała się w teczkę. Z początku sądziła, że zaszła pomyłka. Na blacie biurka Wadery leżało jednak zawiadomienie o przenosinach więźnia. Dlaczego ona, główny zarządca Gaola, nie miała o tym pojęcia przed dokonaniem czynu? Ktoś straci na pensji.
Nie dało się jednak zaprzeczyć, że więźnia już nie było w Gaolowej celi. Idariale podpisała się pod zawiadomieniem, obok innego, fałszywego podpisu.
Blog melancholijna-lilia został zawieszony, gdyż autorka przeniosła się na innego bloga. Ani Wadera, ani ja nie otrzymałyśmy informacji o tym fakcie, zatem blog otrzymuje odmowę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zgłoszenia należy umieszczać w przeznaczonej do tego zakładce, nie pod postami!