wtorek, 16 lipca 2013

[120] Izolatka: mirrors-world

Na jej biurku leżało pięć teczek. Postanowiła przejrzeć wszystkie, aby nie zalegały tam zbyt długo. Pierwsza wyglądała okej, nad drugą się zastanawiała, ale z trzecią było gorzej. Szarobure akta skazanej o nazwie Salvia Den Insania były porządnie przeterminowane.
- Izolatka – mruknęła, czerwonym markerem strzeliła autograf na wierzchu i wrzuciła teczkę do specjalnego pudełka obok biurka.

Ostatnia notka pojawiła się 5 maja.

1 komentarz:

  1. Przez lata żyłam w niewiedzy, bowiem nie zdawałam sobie spraw z tego, iż w biurach, szczególnie tych więziennych, "strzelają autografy".
    ,,Pierwsza wygladała okej (...)" - nie jestem pewna czy slang młodzieżowy, użyty w takowej formie, pasuje do tekstu, kreowanego na tak poważny wpis.
    Za odmowę? Merci beaucoup, Mademoiselle.

    OdpowiedzUsuń

Zgłoszenia należy umieszczać w przeznaczonej do tego zakładce, nie pod postami!

Statystyka